Krasnobród jest w czołówce naszych ulubionych miejsc wypoczynkowych na Roztoczu. Piątkowe, bardzo upalne popołudnie spędziliśmy właśnie tutaj. Continue reading
Kategoria: Kamperem
Kampera kupiliśmy pod koniec 2016 roku. Wówczas wszystko tak się zmieniło, że można śmiało dzielić czas na przed i po zakupie.
Polesie kamperem 2021.
Prognozy pogody nie były optymistyczne, ale przecież nie będziemy z tego powodu siedzieć w domu! Postanowiliśmy pojechać gdzieś blisko, w razie czego po prostu wrócimy. Wybór padł na Polesie. Continue reading
Warmia i Mazury 2021.
Po dwóch wycieczkach, we wrześniu ubiegłego roku i teraz w maju, Warmia i Mazury zostały nam takie jakieś… niedokończone. Continue reading
Suwalszczyzna i Mazury Garbate 2021.
Majówkę spędzaliśmy w domu pod ciepłym kocykiem. Taki mamy klimat 🙂 . Oczekując lepszej pogody ruszyliśmy w następnym tygodniu. Plan nie był jakiś wyszukany: Podlasie, Suwalszczyzna do północnej granicy, potem powrót na południe przez Mazury Garbate. Continue reading
Roztocze – nasze TOP 10.
Mamy na blogu mały jubileusz. To już 25 relacji z Roztocza. Continue reading
Roztocze kamperem 2021. Horyniec Zdrój.
Wydawało się już, że Horyniec Zdrój i jego okolica niczym nas nie zaskoczy. A tu proszę bardzo! Fajnie było, szkoda tylko że upragniona wiosna nie dopisała. Zimny wiatr, przelotne deszcze i przymrozki skutecznie studziły nasz zapał do zwiedzania. Continue reading
Roztocze kamperem 2021. Józefów.
Pogoda nie rozpieszcza, wiosna jakaś w tym roku taka nieśmiała. Nietrudno jeszcze o mróz w nocy i opady śniegu, ale nic to, jedziemy. Na Roztocze. Odwiedzimy kilka starych miejsc, z pewnością znajdziemy też jakieś nowe. Continue reading
Roztocze kamperem. Huta Lubycka.
Tylko my byliśmy kamperem. Reszta wesołej grupy miłośników Roztocza, do której dołączyliśmy, kwaterę znalazła w wynajętej na tę okoliczność chacie w Hucie Lubyckiej. Chata miała obszerne podwórze, na którym i my naszym kamperem zacumowaliśmy. Continue reading
Podlasie kamperem. Z przełomu Bugu do Białowieży.
W niedzielę wracaliśmy z naszego „wakacyjnego” objazdu po Warmii, Zalewie Wiślanym i Mazurach w fatalnej, deszczowej pogodzie. Potem też cały tydzień lało niemiłosiernie. Gdy w sobotę wyjrzało słońce nic nie mogło nas powstrzymać przed kolejnym wyjazdem. Ruszyliśmy na Podlasie. Continue reading
2020. Warmia, Zalew Wiślany i Mazury
Te wrześniowe wakacje były inne niż wszystkie, powód wiadomy, szkoda pisać. Tym razem nie było gór, wręcz przeciwnie odwiedziliśmy największą w naszym kraju depresję. Nie było wyjazdu zagranicznego, Polska okazała się przepiękna.