Roztocze kamperem. Huta Lubycka.

Tylko my byliśmy kamperem. Reszta wesołej grupy miłośników Roztocza, do której dołączyliśmy, kwaterę znalazła w wynajętej na tę okoliczność chacie w Hucie Lubyckiej. Chata miała obszerne podwórze, na którym i my naszym kamperem zacumowaliśmy.

Szczęście się do nas uśmiechnęło, mieliśmy w naszym gronie prawdziwego fachowca. Gosia jest przewodnikiem PTTK po Roztoczu, więc tym razem pokonując szlaki podziwialiśmy nie tylko piękno przyrody, ale i słuchaliśmy ciekawych opowieści. Odwiedziliśmy też miejsca, które niełatwo jest znaleźć samemu. 

Sobota, 23 października 2020 roku.

Po śniadaniu zrobiliśmy ładną pętelkę: z Huty Lubyckiej czerwonym szlakiem na Długi Goraj, potem szlakiem czarnym i kawałek asfaltową drogą przez Pawliszcze. Łatwa i przyjemna trasa. Ciekawe były schrony Linii Mołotowa, solidnie teraz zabezpieczone, by niesforni turyści nie wchodzili do środka. O wypadek przecież nietrudno ?. Bunkry z zewnątrz wyglądają dość niepozornie, jednak często jest tam kilka poziomów pod ziemią.

Po obiedzie, w nieco mniejszym składzie poszliśmy do Woli Wielkiej leśnym szlakiem, a wróciliśmy asfaltem, ruch na drodze praktycznie zerowy, szło się zupełnie przyjemnie.

Niedziela, 24 października 2020 roku.

Największą atrakcją wyjazdu okazała się wycieczka w miejsce nieistniejącej już wsi Dahany. Przed wojną była to spora wioska. Niewiele z niej pozostało, trudno dostrzec na tej wielkiej łące ślady dawnych domostw.

Z parkingu poszliśmy drogą przez „wieś” aż do lasu, potem zielonym szlakiem do bunkra z bodajże jedyną zachowaną na całej linii Mołotowa żeliwną kopułą z rozerwanym działem. Powrót tą samą drogą. Dużo dowiedzieliśmy się z opowieści koleżanki.

Dla zainteresowanych informacja w internecie.

Zdecydowanie polecamy to miejsce. A po drodze nazbieraliśmy trochę ślicznych grzybków, z których szybciutko wyczarowany został przepyszny sosik.

Zakończenie sezonu 2020 roku należy uznać za bardzo udane, nie dość, że wśród pięknej przyrody to jeszcze w doborowym towarzystwie.

2 thoughts on “Roztocze kamperem. Huta Lubycka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *