Te wrześniowe wakacje były inne niż wszystkie, powód wiadomy, szkoda pisać. Tym razem nie było gór, wręcz przeciwnie odwiedziliśmy największą w naszym kraju depresję. Nie było wyjazdu zagranicznego, Polska okazała się przepiękna.
Te wrześniowe wakacje były inne niż wszystkie, powód wiadomy, szkoda pisać. Tym razem nie było gór, wręcz przeciwnie odwiedziliśmy największą w naszym kraju depresję. Nie było wyjazdu zagranicznego, Polska okazała się przepiękna.
Chcieliśmy córce pokazać góry. Te wysokie, lśniące lodowcami, zapierające dech w piersiach. Nie bardzo się udało. Niski poziom chmur mocno ograniczał widoki. Zdecydowaliśmy się więc na coś, czego sami bez córki nie zrobilibyśmy: zatrzymaliśmy się nad jednym ze słynnych włoskich jezior. Continue reading
Tak w uproszczeniu można streścić nasz wyjazd. Ale jakie to były góry! I jakie jeziora! Chociaż z tymi ostatnimi to trochę gorzej. Widoki przednie niestety brzegi niedostępne, zabudowane. I tłumy turystów. Znaleźliśmy jednak wśród jezior jedną perełkę, że aż chce się tam wracać. Continue reading
Na Polesie mamy bliziutko, ale jakoś tak nie pod drodze. Poręczniej bywać nam w Roztoczańskim Parku co nie oznacza, że Poleskiemu czegoś brakuje. Wręcz przeciwnie. Continue reading
Planowaliśmy zakończyć już sezon. Po naszym ostatnim wyjeździe instalacja wodna została odkamieniona, przepłukana, woda spuszczona do zera. Nawet część gratów przenieśliśmy do domu. Ale pogoda była tak piękna, że sumienie nie pozwoliło nam zostać w domu. Continue reading
Kalendarz podarował nam w tym roku dwa dni świąteczne w maju. Dodaliśmy do tego jeszcze 13 dni urlopu i wyjechaliśmy na trzy tygodnie. Kierunek: Macedonia, Grecja. Continue reading
To już trzecia relacja z tego wyjazdu. Pierwsza dotyczyła bezpośrednio kampera i jego urządzeń, druga natomiast poświęcona była opisowi całej wyprawy w tym wycieczek górskich i innych atrakcji turystycznych. A w tej relacji skupić się zamierzam natomiast na opisie trasy przejazdu, na opisie miejsc noclegowych i infrastruktury kamperowej z jaką spotkaliśmy się na miejscu. Continue reading
Aby ułatwić ewentualnym czytelnikom dotarcie do informacji, której poszukują przygotowaliśmy trzy oddzielne opisy dotyczące naszego wakacyjnego wyjazdu. Pierwszy z tych opisów dotyczył bezpośrednio zachowania się kampera i jego urządzeń, drugi, ten który właśnie macie przed sobą dotyczy po prostu całego wyjazdu, w tym wycieczek górskich i wszelkich innych atrakcji turystycznych. Trzeci, ostatni opis, będący jeszcze w przygotowaniu skupi się na trasie przejazdu, na miejscach noclegowych i zastanej na miejscu infrastrukturze kamperowej. Continue reading
Lubimy Warszawę. Lubimy ją za urokliwe parki, skwery, bulwary, kwiaty wiosną i choinki zimą. Ale tym razem zapragnęliśmy poznać okolice. Mimo twardego postanowienia i tak ciężko było na duszy, gdy przejeżdżaliśmy i to dwukrotnie przez centrum bez zatrzymywania się. Continue reading
Maj w pełni, szkoda czasu. Sobota 20 maja dla niektórych pracująca wiec wyjeżdżamy z domu dopiero około godziny 11. Kierunek Polesie. Najpierw wizyta w siedzibie PPN w Urszulinie: mapa Parku 3 PLN, opłata za nocleg na polu biwakowym 1.50 PLN od osoby. Continue reading