Nie mogło być inaczej, musieliśmy rozpocząć naszą kamperową przygodę z Roztoczem 2020 w Krasnobrodzie. Już na wstępie mile zaskoczyła nas gładka jak stół nawierzchnia drogi na całym odcinku od Tomaszowa Lubelskiego do Krasnobrodu. Droga jeszcze w budowie, ale na szczęście asfalt już jest na swoim miejscu. Continue reading
Tag: Krasnobród
Roztocze kamperem. Jesienny Krasnobród.
Jesień ma wiele zalet. To prawda, że dni już krótsze, noce chłodniejsze. Ale popatrzcie na te kolory dookoła!
Turystów wyraźnie mniej, można ryzykować odwiedzenie miejsc z których w sezonie jak najszybciej uciekaliśmy. A długie jesienne wieczory spędzić można albo przy ognisku albo korzystając z oferty lokalnej gastronomii. Continue reading
Roztocze kamperem. Józefów. Krasnobród.
Wydawałoby się, że po trudach wyprawy do Dublina, gdzie nie było chwili czasu na wytchnienie powinniśmy zwolnić choć na chwilę. Gdzie tam. Z Dublina wróciliśmy w środę wieczorem a w piątek już odpaliliśmy kampera. Kierunek Roztocze. Continue reading
Słodkie nicnierobienie na Roztoczu 6
Pogoda przepiękna jak na jesień, dni wręcz upalne chociaż noce już chłodne. Jak w takie dni można siedzieć w domu? W zimie się przecież nasiedzimy. Nie zwalniamy więc i kolejny weekend poświęcamy spotkaniu z roztoczańska przyrodą. Continue reading
Słodkie nicnierobienie na Roztoczu 5
To była bardzo długa wyprawa. Wyjechaliśmy latem a wróciliśmy jesienią! W rzeczywistości wyjazd trwał tylko cztery dni a w zasadzie to cztery popołudnia i noce. Continue reading
Słodkie nicnierobienie na Roztoczu 4
Gonimy lato. Piękna pogoda zachęca do wyjazdów. Po raz kolejny decydujemy się zwiedzić bliskie nam pod każdym względem Roztocze. Continue reading
Słodkie nicnierobienie na Roztoczu 2
Największą dla nas zaletą Roztocza, oprócz jego uroku oczywiście, jest niewielka odległość jaką musimy pokonać. Wyruszyliśmy w piątek po piętnastej w zasadzie bez planu. Dlatego właśnie jechaliśmy sobie powolutku, niespiesznie, delektując się otoczeniem. Continue reading
Słodkie nicnierobienie na Roztoczu
Planowaliśmy, że w czasie właśnie tego wyjazdu na Roztocze nie będziemy nic robić, po prostu wypoczywać. Ale z tym nicnierobieniem to wcale nie takie proste. Wytrzymywaliśmy tego nicnierobienia może 10 może 15 minut i już nas podrywało żeby gdzieś iść, coś zwiedzać. Continue reading